Darczyńcy: 8
Koniec zbiórki: 15.01.2019
2019-01-15 00:00:00
Pikuś to kilkunastoletni pies, który nigdy nie miał łatwego życia. Całe życie spędził na łańcuchu… Nikt nie wie, ile naprawdę ma lat, bo nikogo to nigdy nie obchodziło tak naprawdę. Jego „opiekun” to starszy człowiek, zastraszany przez sąsiadów, którzy zabronili mu spuszczać psy z łańcuchów. Z Pikusiem była jeszcze mama albo siostra – nie wiemy, „Właściciel” też nie umiał odpowiedzieć na pytanie o rodzaj pokrewieństwa...
Wolontariusze zabrali oboje – suczkę i pieska, Diankę i Pikusia. Każde po kilkanaście lat na karku, każde z nich ze złamanym życiem, a jednak merdali ogonkami, cieszyli się, tulili do ludzi, prosili o odrobinę uwagi. Diance się udało. Pojechała do domu. Pikuś został w hotelu. Jest generalnie zadowolony ze swojego życia, choć pewnie po cichu marzy o domu… Pikuś ma w hotelu własny pokoik i dowiaduje się, że istnieje inne życie niż krótki łańcuch, głód i brak nadziei. Ma zapewnioną opiekę w hotelu, gdzie pod okiem specjalisty uczy się nowego życia. Kiedyś nie było mowy o bieganiu z innymi psami, a teraz? Zaprzyjaźnił się z małym psim staruszkiem!
To wszystko wiąże się z ogromnymi kosztami, a jak wiecie obarczeni są nimi wolontariusze, których możliwości nie są nieograniczone… Pikuś zbiera na pobyt w hotelu, na początku z Dianką miał wirtualnych opiekunów, ale już po miesiącu niektóre osoby się wykruszyły. Dlatego bardzo potrzebne jest wasze wsparcie! Pikuś wiele w swoim życiu wycierpiał, ma ogromny bagaż doświadczeń, po raz pierwszy pojawili się ludzie, którzy go dostrzegli i wyrwali z tego piekła w jakim egzystował. Każda złotówka ma ogromne znaczenie, prosimy - dorzućcie coś do skarbonki Pikusia!
NASZ CEL: 950 ZŁ
Darczyńcy: 8
Koniec zbiórki: 15.01.2019
Nawet niewielka kwota wpłacana regularnie bardzo nam pomoże.
Podepnij kartę kredytową lub konto PayPal
Zachęcaj innych do działania!
Ta strona używa ciasteczek (cookies), bez nich nie byłoby możliwe tworzenie Zbiórek.
Projekt i realizacja Agencja Social Media Pollyart