Darczyńcy: 18
Koniec zbiórki: 20.09.2017
2017-09-20 00:00:00
Dingo był blisko znalezienia domu, ale ostatecznie ludzie nie przyjechali go adoptować. Dingo jest już tak długo w hotelu, że chyba myśli, że to jego dom, jego ludzie. Nie jest smutny, jest bardzo szczęśliwy. Opiekunowi dobrze go znają, wiedzą jakie ma potrzeby, co lubi, czego nie. Nie ma to jednak jak własny człowiek i bezpieczny dom, dlatego nadal trwają poszukiwania- jeżeli możesz i przede wszystkim chcesz adoptować Dingo koniecznie skontaktuj się z wolontariuszami grupy TPZ OPOCZNO!
Dingo mieszkał kiedyś w bloku, miał swojego Pana i jego mamę, teoretycznie normalny, kochający dom, ale niestety prawda okazała się inna... Nie wychowali go zbyt dobrze, ale przynajmniej miał gdzie mieszkać. Do czasu aż starsza Pani została bez syna i nie mogła zapanować nad młodym i niesfornym Dingo, psem silnym, energiczny, sfrustrowanym niespożytkowaną energią...
Pies trafił do schroniska. W schronisku od razu dostał łatkę psa agresywnego, dlatego niewiele osób podchodziło do niego, o spacerach nie wspominając. Tymczasem Dingo coraz gorzej czuł się w schronisku. Na jego szczęście widok mixa boksera z pitbullem trzęsącego się z zimna w schroniskowym boksie przykuł uwagę kilku osób i tak udało nam się zebrać na hotel dla niego, w którym mieszka do dzisiaj.
Mimo przyjacielskiego usposobienia i zmian, jakie zaszły w jego charakterze Dingo nie znalazł cały czas domu. Cały czas go ogłaszamy i liczymy, że w końcu znajdzie się ktoś, kto go zabierze i pokocha. Niestety w międzyczasie stracił niektórych darczyńców i powstało zadłużenie - brakuje na 1,5 miesiąca w hotelu. Dingo w hotelu wyciszył się; jest dużo grzeczniejszy i weselszy. Baliśmy się, że nie polubi się z psami, a on uwielbia zabawy z innymi podopiecznym hotelu.
Dom na pewno gdzieś czeka, a do tego czasu chcielibyśmy, że Dingo czekał na niego w hotelu. Jednak bez pieniędzy nie jesteśmy w stanie mu tego zapewnić. Bez Waszego wsparcia Dingo będzie znowu zagrożony wywózką do schroniska, a tam na nowa zamknie się w sobie i świat o nim zapomni… Pomóżcie nam ocalić życie i dać szansę temu wesołemu, pięknemu psiakowi…
NASZ CEL: 450 zł
Darczyńcy: 18
Koniec zbiórki: 20.09.2017
Nawet niewielka kwota wpłacana regularnie bardzo nam pomoże.
Podepnij kartę kredytową lub konto PayPal
Zachęcaj innych do działania!
Ta strona używa ciasteczek (cookies), bez nich nie byłoby możliwe tworzenie Zbiórek.
Projekt i realizacja Agencja Social Media Pollyart