Dziadeczek Older trafił do schroniska zmęczony i przemarznięty. Po tym jak położył się w boksie ciepłej kwarantanny zasnął na długie godziny, wydawać by się mogło, że dni. Czekał na śmierć. Nic go nie interesowało. Bolały łapki i kręgosłup. Nie podnosił się. Wszystkim trudno patrzyło się na pogodzonego z losem psa, który zawsze był niczyj, nigdy nikt o niego nie dbał.
A jednak postanowiliśmy zawalczyć. Older znalazł dom tymczasowy. Początki były trudne. Psiak nie chciał dać się dotykać i głaskać. O obroży czy szelkach nie było mowy. O weterynarzu zapomnieliśmy na kilka tygodni. Ale jest lepiej. Older chodzi na spacery. Zaprzyjaźnił się ze swoją tymczasową opiekunką i jej mamą. Uśmiecha się, choć zębów prawie nie ma. Merda ogonkiem, choć nigdy nie spotkało go nic dobrego ze strony ludzi. Skąd w nim tyle wiary w człowieka. Skąd taka miłość? Już od dawna wiadomo, że miłości możemy się uczyć się od zwierząt i Older jest tego doskonałym przykładem. Teraz nie możemy go zawieźć. Older potrzebuje badań i dobrej jakości karmy. Na liście mamy: badania krwi, USG jamy brzusznej, RTG, badanie serca, biopsja guza na żuchwie, który wypchnął zęby, czyszczenie zębów.
Potem pewnie będą kolejne zabiegi, ale po kolei.
W końcu to psiak, który już wiele przeszedł, a jednocześnie NIGDY nie był u weterynarza. Większość tych badań musimy zrobić w częściowej narkozie, ponieważ Olderek jest tzw. psem nieobsługiwalnym. Szacowane koszty to 2500 zł. Older ma tylko nas. Wiemy, że teraz zaczyna się życie, na jakie zasłużył. Jest kochany i zadbany. Zaopiekowany pod każdym względem. Ktoś go kocha, ktoś czuwa nad nim. Przykrywa nocą jak chłodniej, choć Older śpi przy kaloryferze.
Dlatego błagamy Was o pomoc! Działamy dzięki Wam. Takie szczęśliwe zakończenia są dla nas i dla Was najlepszą nagrodą.
NASZ CEL: 2500 ZŁ
INFORMACJA DLA DARCZYŃCÓW