Łobi- wrodzone zespolenie wrotno-oboczne, POTRZEBNA OPERACJA RATUJĄCA ŻYCIE!

Łobi to młody psiak, ma nieco ponad rok. Po opieką Pani Marii jest od 2 miesiąca życia. Został zabrany z miejsca, gdzie panowały tragiczne warunki, w których los psiaka nie był pewny. Nowa opiekunka otoczyła psiaka miłością i zapewniła mu bezpieczny dom. I to mogłaby być bardzo pozytywna historia- zaledwie dwumiesięczny psiak trafia pod opiekuńcze skrzydła człowieka o wielkim sercu i żyją razem długo i szczęśliwie… Niestety, życie pisze trudne scenariusze. Łobi cierpi na wrodzone zespolenie wrotno-oboczne. Wymaga operacji ratującej życie. Bez niej ten radosny, młody psiak nie ma szans. TY jesteś jego szansą. Jego ŻYCIE jest w TWOICH rękach.

Opiekunka Łobiego jest osobą niepełnosprawną, utrzymuje się z niewielkiej renty, która z trudem pozwala związać koniec z końcem. Niestety problemy zdrowotnego Łobiego generują ogromne koszty. Wrodzone zespolenie wrotno-oboczne to bardzo poważna choroba- „ jest to powstanie połączenia pozwalającego na przemieszczanie się krwi bezpośrednio z żołądka, jelit, trzustki, śledziony w sposób omijający wątrobę. Pozwala to na przemieszczanie się składników krwi wrotnej do krążenia ogólnego, w tym szkodliwych substancji, które w warunkach fizjologicznych są wychwytywane przez wątrobę i neutralizowane w niej.” 22 sierpnia Łobi tafił do kliniki gdzie miał przejść operację. Okazało się, że jego wyniki są bardzo złe- konieczna była transfuzja i podanie leków.

OPIS LEKARSKI ŁOBIEGO >>TUTAJ<<

Dotychczasowe leczenie kosztowało Panią Marię ponad 2000 zł. Jest to kwota, którą osobie w tak trudnej sytuacji materialnej było bardzo ciężko uzbierać. A to dopiero początek...

Koszty dalszego leczenia Łobiego, w tym operacji RATUJĄCEJ ŻYCIE szacowane są na blisko 3000 zł. To suma nieosiągalna dla Pani Marii. Kochani, musimy uratować Łobiego! Potrzebujemy Waszej poMOCY! Zaczynamy walkę, wierzymy, że się uda.

Aktualizacja 16.10.2017

Kochani, najnowsze wieści od Pani weterynarz, która zajmuje się Łobim:

"Obecnie Łobi jest pod drugiej operacji, w trakcie pierwszej odbyła się portografia ostatecznie potwierdzająca zespolenie wrotno-oboczne oraz stwierdzająca zespolenie zewnątrzwątrobowe, polegające na istnieniu jednego dużego naczynia omijającego całkowicie wątrobę. Druga operacja miała na celu zamknięcie owego naczynia specjalnym pierścieniem z amyloidu, który będzie powoli zaciskał na przestrzeni kilku tygodni. W tym czasie wątroba podejmie lub nie swoje funkcje.

Do tego casu pacjent wymaga leczenia wspomagającego, gdyż wykazuje ciężkie objawy niewydolności wątroby, takie jak wymioty, biegunka oraz wodobrzusze. Musi być na diecie leczniczej, otrzymywać suplementy wspomagające odbudowę hepatocytów oraz wymaga kontroli poziomu glukozy we krwi a także farmakologicznego łagodzenia wymiotów, biegunki oraz wodobrzusza. Pacjent pozostawiony bez leczenia nie przeżyłby do momentu podjęcia właściwych funkcji przez wątrobę, która niestety jest w stanie zaniku.

Potrzeba czasu, aby jego stan się ustabilizował.”

Za kilka tygodni Łobiego czeka pełne badanie krwi i test stymulacji kwasów żółciowych, dzięki czemu będzie wiadomo czy wątroba podjęła pracę. Niewykluczone, że psiak będzie musiał być na diecie wątrobowej do końca życia. Łobi walczy i wykazuje ogromną chęć do życia.

PROSIMY WAS O POMOC!

NASZ CEL: 3200 zł