Ostrzeżenie

JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 1242.

Kubuś zrezygnował z życia, ale my nie zrezygnowaliśmy z niego… ZBIERAMY NA HOTEL!

Mamy

940.00 zł

pies
potrzebujemy

1500.00 zł

Darczyńcy: 20

Koniec zbiórki: 27.03.2019

Kubuś to mały kundelek, który tułał się po jednej z ulic. Zapomniany przez wszystkich, pełny smutku, wchodził przed maski nadjeżdżających aut - stał się stałym, niezauważalnym elementem ulicy…


Pewnego dnia jak zwykle wyszedł przed maskę auta, którego kierowca -zwierzolub zainteresował się jego losem. Kubuś okazał się bardzo zaniedbanym pieskiem - na tyle, że ciężko aktualnie określić jego wiek. Na szyi miał parcianą obrożę, nigdy niezdejmowaną, ciasno zapiętą, tak, że wytarła się pod nią sierść. Na całym ciele ma wyłysienia. Wymaga diagnozy i leczenia. Robimy wszystko, aby nie oddać Kubusia do schroniskowego boksu, zamiast tego chcemy przygotować go do adopcji i dać mu szansę na lepsze życie. Znaleźliśmy dla niego hotelik, gdzie będzie miał ciepły kącik. Chłopak już został przebadany, odpchlony i odrobaczony.

Jednak już wiemy, że Kubuś potrzebuje wielu badań i kilku wizyt u weterynarza, które mogą być dość kosztowne. Jest podejrzenie, że ten mały piesek może mieć problemy hormonalne, posiada 3cm guza na szyi- w okolicy tarczycy, którego musimy na pewno wyciąć. Z jego pyszczka czuć bardzo brzydki zapach, a oczka- przez które na szczęście nadal widzi- wymagają badań z uwagi na pojawiającą się zaćmę. Pieniądze, które zbieramy zostaną przeznaczone na: karmę dla psiaka, opłacenie hoteliku, diagnostykę stanu zdrowia, badanie krwi, szczepienia, kastrację, USG tarczycy, badania oczu, ściągnięcie kamienia z uzębienia, wyleczenie łysych placków wokół szyi i ogona, likwidację guza. Naszym celem jest znalezienie Kubusiowi kochającego domku na zawsze. Chcemy, aby pierwszy raz w życiu poczuł się szczęśliwy i zaopiekowany. Hotelik takie poczucie mu daje. Ma miłość, uwagę i opiekę.

Powoli się otwiera i zaczyna wierzyć, że też zasługuje na szczęście… Tylko pieniędzy brak – one nie mogą być przeszkodą w szczęśliwym zakończeniu historii Kubusia. On już zaczął nowe życie. Tylko potrzebujemy od Was grosik. Bez Waszego wsparcia nie pomożemy Kubusiowi...

Aktualizacja 07.03.2019

Kochani, nie wiemy jak to napisać... W wyniku komplikacji po kastracji i zabiegu wycięciu guza z szyi Kubuś odszedł. W takiej chwili nie jest łatwo pisać o pieniądzach, ale nie mamy wyjścia. Koszty leczenia i zabiegów psiaka były duże. Wolontariusze pozostali z długiem, którego bez waszej pomocy nie uda im się spłacić... Dlatego jeśli ktoś zechce wpłacić chociaż symboliczną złotówkę, to będziemy ogromnie wdzięczni. Jest nam niesamowicie przykro, nie tak miało być... Kubuś miał zacząć nowe, lepsze życie. Śpij, kochany piesku...

NASZ CEL: 1500 ZŁ

INFORMACJA DLA DARCZYŃCÓW

Darczyńcy

  • wtorek
    26 marca
    Wojciech wpłacił/a 100 zł
  • wtorek
    26 marca
    wpłacił/a 200 zł
  • wtorek
    12 marca
    Hanna wpłacił/a 20 zł
  • wtorek
    12 marca
    wpłacił/a 10 zł
  • poniedziałek
    11 marca
    Agnieszka wpłacił/a 10 zł
Brak Raportu
Mamy

940.00 zł

potrzebujemy

1500.00 zł

Darczyńcy: 20

Koniec zbiórki: 27.03.2019

Pomagaj regularnie - to proste!

  • img

    Ustaw płatności cykliczne

    Nawet niewielka kwota wpłacana regularnie bardzo nam pomoże.

  • strzałka
  • img
    logo

    Podepnij kartę kredytową lub konto PayPal

  • strzałka
  • img

    Udostępniaj

    Zachęcaj innych do działania!

[{"amount":"854000.95"}] [{"count":"521"}]

Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies . Zaktualizowaliśmy naszą politykę przetwarzania danych osobowych (RODO). Więcej o samym RODO dowiesz się tutaj.