Darczyńcy: 15
Koniec zbiórki: 25.01.2019
2019-01-25 00:00:00
Wolontariuszom po wielu próbach udało się złapać kocurka tułającego się po lesie. Kot wymagał pomocy, miał zaropiałe oczy i problemy z oddychaniem. Jak okazało się w lecznicy- miał również fatalny stan uzębienia- zgniłe korzenie, które doprowadziły do masywnego stanu zapalnego, a ten z kolei powodował obfite krwawienie przy każdym dotyku…
Jeszcze kilka tygodni temu ten przestraszony kot tułał się po lesie. Nie dawał się złapać, nie pozwalał do siebie podejść. Pierwsze mrozy sprawiły, że poważnie się pochorował, na pierwszy rzut oka było widać, że ma zaropiałe oczy i problemy z oddychaniem. Niestety, pomimo kilku prób złapania kocur był bardzo ostrożny i nie można było mu pomóc. Po kilkunastu próbach udało się złapać go do klatki łapki. Od razu trafił na szpital. Był w fatalnym stanie, zaropiały, chory, ze szmerami w płucach. Po kilku tygodniach hospitalizacji kocurek przestał jeść, stał się apatyczny i wycofany. Ponowna sedacja wykazała stan zapalny dziąseł, ich krwawienie...
Okazało się, że powodem tak poważnych problemów są korzenie. Te drobne, małe, białe punkciki w dziąsłach, które widzicie na zdjęciach to właśnie korzenie i masywny stan zapalny, który przy każdym dotknięciu powodował obfite krwawienie. Usunięcie korzeni nie było łatwe, ponieważ są naprawdę drobnych rozmiarów. Na szczęście udało się usunąć wszystkie resztki zębów. Obecnie kocur nadal przebywa w szpitalu, dostaje leki, antybiotyki i czeka na zagojenie się ran pooperacyjnych. Kocurek jest pod opieką wolontariuszek z grupy Zwierzaki z Mińska, które bardzo proszą o poMOC w opłaceniu leczenia kocurka! Dorzucicie coś do zbiórki, kochani?
NASZ CEL: 900 ZŁ
Darczyńcy: 15
Koniec zbiórki: 25.01.2019
Nawet niewielka kwota wpłacana regularnie bardzo nam pomoże.
Podepnij kartę kredytową lub konto PayPal
Zachęcaj innych do działania!
Ta strona używa ciasteczek (cookies), bez nich nie byłoby możliwe tworzenie Zbiórek.
Projekt i realizacja Agencja Social Media Pollyart