Darczyńcy: 32
Koniec zbiórki: 02.09.2017
2017-09-02 00:00:00
Herkules jest starszym, kochanym, BARDZO ŁAGODNYM kocurkiem… Nikomu nie wadził. Od lat chodził swoimi kocimi ścieżkami i nie wiedział, że człowiek to czasami znaczy zło… Aż do teraz. Herkules zniknął na kilka dni, a kiedy wrócił miał na brzuszku ogromną, bolesną przepuklinę. Przepuklinę, która powstała w wyniku razu zadanego przez jakiegoś zwyrodnialca bez kręgosłupa moralnego. Kogoś, kto postanowił wyżyć się na bezbronnym kocie… Teraz Herkules potrzebuje kosztownego leczenia, a my, aby pomóc kocurkowi, potrzebujemy Waszej poMOCY!
Herkulesa dobra dusza znalazła kilka lat temu w krzakach. Brudny koci szkielecik. Dała dom, opiekę, miłość. Uratowała mu życie, bo kociak był już jedną nogą po tamtej stronie. Dzięki troskliwej opiece, lekarzom i dobremu sercu przeżył.
Herkules jest kochanym kocurem. Starszym, mądrym, spokojnym. Lubi przytulać się do człowieka i spać w łóżku, chętnie przyjmuje mizianki. Łasi się, naprasza, wpatruje w człowieka tak długo, aż zostanie zauważony. Jest przyjacielski, łagodny, mruczy zawodowo.
Do niedawna był radosnym kociakiem. Wędrował swoimi drogami po podwórzu, potem słodko zasypiał w łóżku i śnił swoje kocie sny. Niestety, z jednego ze spacerów wrócił z ogromną przepuklina. Co się stało? Pewności nie będziemy mieć nigdy. Na pewno spotkała go krzywda.
Pod brzuchem kula wielkości pięści. Herkules obolały, cierpiący, błagający o pomoc. Czym prędzej weterynarz, operacja. Potem długie dni walczenia o to, by zjadł, wypił, by przeżył. Apetyt był słaby, podniosły się parametry nerkowe. Silna mocznica. Do tego nagle, puściły szwy wewnętrzne. Błyskawicznie stół operacyjny, kolejny zabieg, wszycie dodatkowej siatki.
Herkules dzielnie walczy. Pomimo dolegliwości po rozległej operacji, pomimo choroby nerek daje radę. Chce żyć, podjada. Przytula się i mruczy. Codziennie jeździ na kroplówki i zastrzyki.
Opiekun Herkulesa (już raz go uratował), tym razem nie był w stanie udźwignąć kosztów tak poważnego długiego leczenia. Pomaga zwierzakom od dawna. Tym razem sam potrzebuje pomocy. Pomorski Koci Dom Tymczasowy obiecał ratować Herkulesa, to jego być albo nie być. Pomagają, choć sami toną w długach. Jednak to jedyna szansa Herkulesa na życie.
Bardzo prosimy o wsparcie dla tego cudownego kota. Już raz wywinął się śmierci. Teraz znów jest na krawędzi. Jest niesamowicie dzielny, wolę życia ma ogromną. By mógł żyć, potrzebne są fundusze. Bardzo prosimy o wpłaty dla niego!
Darczyńcy: 32
Koniec zbiórki: 02.09.2017
Nawet niewielka kwota wpłacana regularnie bardzo nam pomoże.
Podepnij kartę kredytową lub konto PayPal
Zachęcaj innych do działania!
Ta strona używa ciasteczek (cookies), bez nich nie byłoby możliwe tworzenie Zbiórek.
Projekt i realizacja Agencja Social Media Pollyart