Ostrzeżenie

JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 1242.

Duduś ? psi senior walczy o jeszcze kawałeczek życia?

Mamy

490.00 zł

pies
potrzebujemy

3200.00 zł

Darczyńcy: 16

Koniec zbiórki: 16.06.2017

Duduś umarł. Pani Agnieszka napisała do nas pełnego bólu maila... Wiemy, że Duduś był bardzo stary. Wiemy, że jego dni były policzone. Mieliśmy nadzieję, że uda mu się podarować jeszcze troszkę czasu. Wszystko wzywało na to, że tak właśnie będzie. Niestety los był nieubłagany. Okazałao się, że Duduś ma rozległy nowotwór. Chorubsko zaatakowało niespodziewanie, bo ostatnie, sprzed zalewdwie kilku tygodni badania nic nie wykazywało...

Śpij Dudusiu...

Duduś ma 16 lat, od szczeniaka jest pod opieką Pani Agnieszki. Niestety wiek Dudusia wiąże się z licznymi problemami zdrowotnymi. W listopadzie pojawiła się niewydolność wątroby, później nerek? Dzięki wysiłkom lekarzy udało się uratować życie Dudusia, jednak wymaga on teraz codziennych kroplówek i przyjmowania leków na wątrobę. Dodatkowo psiak wymaga rehabilitacji ze względu na zmiany zwyrodnieniowe w stawach. Koszty związane z leczeniem psiaka znacznie przewyższają możliwości Pani Agnieszki... Prosimy o poMOC!


Niewydolność wątroby i nerek doprowadziły Dudusia na skraj życia i śmierci. Obecnie sytuacja wygląda lepiej, ale ani wątroba ani nerki nie pracują tak jak powinny. Duduś ma lekką mocznicę. Wymaga codziennych kroplówek. Duduś z powodu zmian zwyrodnieniowych stawów podwija tyle łapki, wymaga rehabilitacji. Ze względu na chore nerki i wątrobę nie może przyjmować leków przeciwbólowych. Pani Agnieszka walczy o jeszcze kawałeczek życia dla ukochanego pupila i przywrócenie mu sprawności. Jak sama mówi ?Duduś jest bardzo walecznym psem, chce żyć, ma zdrowe serce, walczy by nawet parę kroków samodzielnie się przemieścić. Ma apetyt, chociaż na początku choroby w ogóle nie chciał jeść i wciąż spał. Miał anemię, ale udało się ją wyleczyć.?dudus01

KARTA REHABILITACYJNA DUDUSIA >>TUTAJ<<

Duduś jest leczony w Gabinecie Weterynaryjnym Szarik. Niestety lekarz prowadzący odmówił wydania karty leczenia. Otrzymaliśmy jedynie takiego maila:

"Duduś,p.Agnieszki ..... jest psem chorującym od dłuższego czasu na przewlekłą niewydolnośc wątroby i nerek. Schorzenia te dotychczas dobrze reagują na leczenie, które jednak jest dosyć kosztowne i przekracza znacznie możliwości finansowe właścicielki. Oprócz wspomnianych wcześniej schorzeń Duduś ma również problemy z układem ruchu, silne zaniki mięśniowe związane z wiekiem,ale też od kilku lat postępującą chorobę zwyrodnieniową stawów łap oraz kręgosłupa.Kiedy jest stale pod kontrolą weterynaryjną oraz opieką rehabilitanta jego stan jest stabilny. Przy próbach zmniejszenia dawek leków, jego stan gwałtownie się pogarsza dlatego ważne jest regularne ich podawanie i stosowanie się do zaleceń dopóki takowe przynoszą efekty terapeutyczne.
Pies dostaje kroplówki conajmniej 3 x w tygodniu, są okresy kiedy musi je dostawać codziennie, w domu,ponieważ właścicielka nie ma możliwości dowożenia psa do lecznicy. Oprócz kroplówek podawane są również leki takie jak Azodyl,którego koszt wynosi 350zł/2 tygodnie, Zentonil - 160 zł/miesiąc oraz Rubenal 300mg- 160 zł/ miesiąc. Dodatkowo dostaje również Aranesp,którego koszt na miesiąc to ok 200 zł. Do leczenia dochodzą też koszty regularnych badań kontrolnych,laboratoryjnych ".

Celem jest postawienie Dudusia na łapki, doprowadzenie do regeneracji uszkodzonej wątroby i ustabilizowania pracy nerek. Niestety to wszystko wiąże się z dużymi kosztami. Dlatego Pani Agnieszka zwróciła się do nas z prośbą o pomoc? Wiemy, że sytuacja jest trudna. Kochani, spróbujmy uratować tę miłość, dać Dudusiowi i Pani Agnieszce jeszcze trochę wspólnego czasu.

AKTUALIZACJA 20.06.2017

duduśzatmKochani, niestety nie mamy dobrych wieści... Duduś zakończył swoją ziemską wędrówkę i przekroczył tęczowy most... Opiekunka Dudusia jest zrozpaczona, jednocześnie jest pełna wdzięczności za wsparcie jakie okazaliście psiakowi. My również w imieniu swoim - Zaginął Dom, jak również Pani Agnieszki bardzo Wam dziękujemy- za serce, za wiarę, za nadzieję. Przede wszystkim dziękujemy za to, że ratujecie z nami miłość.

Mamy nadzieję, że tam gdzie teraz jest Duduś, jest mu po prostu dobrze. Bez bólu, bez ograniczeń...

 

Darczyńcy

  • wtorek
    13 czerwca
    Dawod wpłacił/a 20 zł
  • wtorek
    13 czerwca
    Bożena wpłacił/a 20 zł
  • wtorek
    13 czerwca
    Lidia wpłacił/a 100 zł
  • czwartek
    01 czerwca
    Patrycja wpłacił/a 70 zł
  • czwartek
    01 czerwca
    Padi wpłacił/a 30 zł
Brak Raportu
Mamy

490.00 zł

potrzebujemy

3200.00 zł

Darczyńcy: 16

Koniec zbiórki: 16.06.2017

Pomagaj regularnie - to proste!

  • img

    Ustaw płatności cykliczne

    Nawet niewielka kwota wpłacana regularnie bardzo nam pomoże.

  • strzałka
  • img
    logo

    Podepnij kartę kredytową lub konto PayPal

  • strzałka
  • img

    Udostępniaj

    Zachęcaj innych do działania!

[{"amount":"854000.95"}] [{"count":"521"}]

Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies . Zaktualizowaliśmy naszą politykę przetwarzania danych osobowych (RODO). Więcej o samym RODO dowiesz się tutaj.