Darczyńcy: 9
Koniec zbiórki: 30.12.2019
2019-12-30 15:27:00
„W 2009 roku kiedy pracowałam w schronisku jako opiekun i sanitariusz zwierząt, pod moją opiekę trafiła kotka. Młoda, trochę niezaradna i wystraszona. Koteczka miała sporą ranę na łapce. W warunkach schroniskowych łapka nie chciała się goić. Zdecydowałam się na danie kici domu tymczasowego do czasu jej całkowitego powrotu do zdrowia. I tak oto zostałam domem, już nie tymczasowym ale stałym dla mojej Tosi…
Kicia mieszka ze mną już 10 lat. Od jakiegoś czasu pojawiły się u niej problemy ze zdrowiem. Nie wiedziałam co jest przyczyną jej ciągłego drapania się, pojawiania się nowych strupków na brodzie, uszach, łebku. Pomiędzy paluszkami łapek sierść zaczęła również wypadać. Po wielu konsultacjach z lekarzami weterynarii, długim leczeniu sterydami, trafiłam na lekarza który zrobił Tosi panel alergiczny. Okazało się że kotka ma uczulenie na składniki występujące w 99,9% karm. Jest tylko jedna karma, która jej służy i nie powoduje, że kicia wydrapuje sobie rany.
KARTA TOSI >>TUTAJ<<
Przez długi czas było mnie stać na jej zakup, niestety od kiedy zostałam sama z córką, finanse nie pozwalają już na zakup tej drogiej karmy.
Podawanie sterydu, też nie jest rozwiązaniem. Zaczęły się problemy z nerkami, prawdopodobnie od jego podawania. Karma dla Tosi jest niezbędna do normalnego funkcjonowania. W domu oprócz Tosi jest jeszcze czwórka podopiecznych, z czego jeden jest również przewlekłe chory.
Sasetek trafił do mnie z Wojtyszek. Był w bardzo złym stanie, przeszedł ciężkie zapalenie płuc. Niestety do tej pory jego odporność jest bardzo słaba, wymaga systematycznego podawania suplementów na odporność. Ta dwójka wymaga regularnych wizyt lekarskich. Na szczęście pozostałe 3, także przygarnięte z rożnych nieciekawych warunków mają się dobrze. Jeżeli ktoś z Państwa zechce nas wspomóc to poniżej zamieszczam link do karmy jakiej potrzebuje Tosia oraz link do suplementów diety jakie musi brać Sasetek. Za każdą okazaną pomoc, nam czy też innemu kotu, bardzo dziękuję w ich imieniu.”
Gdyby ktoś chciał zakupić taką karmę dla podopiecznych Joasi to prosimy kontakt mailowy na adres magda@ratujprzyjaciela.pl udzielimy informacji. Bardzo prosimy o poMOC i dorzucenie się do zbiórki, musimy zebrać 500 zł. Dużo i nie dużo… Dużo dla jednej osoby, ale jeśli zrobi się zrzutkę wśród ludzi o wielkich sercach to jesteśmy w stanie zebrać tę kwotę raz, dwa!
NASZ CEL: 500 ZŁ
Darczyńcy: 9
Koniec zbiórki: 30.12.2019
Nawet niewielka kwota wpłacana regularnie bardzo nam pomoże.
Podepnij kartę kredytową lub konto PayPal
Zachęcaj innych do działania!
Ta strona używa ciasteczek (cookies), bez nich nie byłoby możliwe tworzenie Zbiórek.
Projekt i realizacja Agencja Social Media Pollyart